Stwórz raport i wizualizację danych sprzedażowych dzięki narzędziu od Route.Plus

0

W dzisiejszych czasach można pozwolić sobie na znaczne ułatwienia w kwestiach pracy przedstawiciela handlowego. Mowa oczywiście o nowoczesnych systemach CRM, które pozwalają nie tylko zarządzać handlowcami, ale też kontrolować postęp ich pracy, dając pracodawcom rzetelne raporty aktualizowane na bieżąco. Niezwykle pomocna jest także wizualizacja danych na mapie.

Czym jest Route.Plus?

Route.Plus to zaawansowany system stworzony dla handlowców. Opiera swoje działania na bazie danych, która zawiera wszelkie potrzebne informacje na temat klientów, tym samym ułatwiając działania przedstawicieli handlowych. Za pomocą tego narzędzia można dokładnie zaplanować trasę pracownika i uwzględnić miejsca, które będzie musiał odwiedzić. Chodzić może nie tylko o samych klientów, ale też krótki pobyt w biurze, drogę z domu do kontrahenta itd.

Program ten pozwala firmie zachować ciągłość pracy. Za przykład można wziąć sytuację, kiedy przedstawicielowi handlowemu przypisanemu do danego terytorium zepsuje się samochód, przez co nie będzie w stanie dotrzeć do klientów zaplanowanych na konkretny dzień. System może poinformować o tym fakcie handlowców z sąsiednich terytoriów, którzy nie posiadają tak napiętego grafiku, dzięki czemu zajmą się klientami swojego kolegi, a on na swojej głowie będzie miał tylko jak najszybszą naprawę pojazdu.

Bardzo ciekawą funkcją jest także uwzględnianie wielu wytycznych przy planowaniu tras. Zdarza się przecież, że poszczególni klienci nie mogą brać udziału w spotkaniach cały czas. Z tego powodu w systemie zamieszcza się informacje na temat tego, że klient X może być odwiedzany tylko w poniedziałki i czwartki w okolicach godziny 14:00. Po każdym spotkaniu handlowiec wpisując dane do programu pozwoli uzyskać przedsiębiorcy dokładny raport.

Jak wyglądają raporty i dlaczego są ważne?

Jak wygląda raport za pomocą systemów CRM? Najczęściej jest to wizualizacja danych sprzedażowych. Na mapie konkretnego regionu lub całego kraju przedsiębiorca będzie mógł zobaczyć, skąd czerpie najwięcej zysków i gdzie ma najwięcej klientów. Regiony mogą bazować na terytoriach działań handlowców, a także podziałach na gminy, powiaty, województwa. Pomaga to lepiej dostosować grafik, ponieważ w przeciwnym wypadku może się okazać, że jeden pracownik w małym obszarze ma więcej pracy, niż np. trzech pracowników na znacznie większym terenie.

Program do wizualizacji danych Route.Plus jest też bardzo czytelny i niezwykle łatwy w obsłudze. Mapa podzielona na obszary może pokazywać różne interesujące przedsiębiorcę sprawy. Przede wszystkim może one skontrolować swoich pracowników, to jest sprawdzić, gdzie obecnie się znajdują, ponieważ będą wyposażeni w urządzenia GPS. System pokaże także efekty sprzedażowe.

Wizualizacja danych na mapie może także zawierać wskaźnik wolnego czasu na danym terenie (na 1 dzień), gdzie 100% oznacza zaplanowanie dnia pracy handlowca w konkretnym obszarze na 8 godzin. Jeżeli wskaźnik pokazuje więcej, niż 100%, warto wysłać tam kolejnego pracownika. Istotne są także wizualizacje sprzedażowe. Większe dochody w danym miejscu pozwalają skierować działania swojej firmy głównie w stronę klientów z efektywnego terytorium. Route.Plus pozwala analizować także wybrane obszary w różnych przedziałach czasu, tj. mogą pokazać przedsiębiorcy raport tygodniowy, miesięczny, kwartalny itd. Znacznie ułatwia to układanie strategii przedsiębiorstwa. Bardzo ciekawe jest to, że Route.Plus oferuje darmową wersję demo, dzięki czemu można samodzielnie ocenić działanie systemu bez ponoszenia kosztów!

Zarządzanie czasem – jak organizować czas pracy w przedsiębiorstwie?

0

Prowadzenie własnej działalności jest skomplikowane. Często zdarza się, że przez nieefektywne dysponowanie czasem traci się jego całą masę, a przecież można by było odpocząć lub rozwinąć firmę jeszcze bardziej. Ten problem tyczy się wielu przedsiębiorców, zwłaszcza tych średnich i większych. Spokojnie, czytając dalej dowiesz się, jakie są optymalne zasady organizacji pracy w firmie.

Zasadniczo każde rozwijające się przedsiębiorstwo wzbogaca się o dodatkowe działy. Czasem jest to księgowość, produkcja itd. W każdym wypadku wymaga to zatrudnienia nowych pracowników, nad którymi pieczę trzyma przedsiębiorca. Żeby firma dobrze funkcjonowała, należy skupić się na wielu aspektach.

Przed otwieraniem nowego działu w firmie warto jest dobrze ocenić to, jak bardzo jest on potrzebny. Jeżeli marka będzie w dużej mierze na nim polegała, to przedsięwzięcia w tę stronę będą konieczne. Kiedy jednak chodzi jedynie o usprawnienie pracy, na przykład zatrudnienie informatyka, to znacznie lepszym rozwiązaniem może okazać się outsourcing.

Za przykład można wziąć sytuację, kiedy pracodawca nie do końca wie, czego oczekiwać od takiego specjalisty, ponieważ zwyczajnie nie zajmuje się takimi zadaniami. Przez to przeprowadzając rekrutację może on trafić na niewłaściwą osobę, bez koniecznego doświadczenia, umiejętności, postawy itd. W przypadku korzystania z outsourcingu natomiast, wystarczy podpisać umowę z daną firmą informatyczną, prawniczą itd. To lepsze rozwiązanie, ponieważ do swojej dyspozycji będzie się miało fachowca pewnego, który czerpie wiedzę z pracy również z innymi firmami.

Co więcej, podczas zatrudniania własnego pracownika należy także dać mu odpowiednie warunki do pracy, czyli np. kupić biurko, komputer, przeprowadzać szkolenia itd. Nie można zapominać też o tym, że przez outsourcing zwykle płaci się wyłącznie za tyle pracy danego człowieka, ile jej wykonał – nie jest to bowiem etatowa posada, cechująca się tym samym wydatkiem z miesiąca na miesiąc. Outsourcing jest wart przemyślenia najbardziej z tego względu, że ma się pewność dobrego wykonania zadania, przez co nie trzeba tracić czasu na nadzór, rekrutacje, zajmowanie się dokumentami (w związku z zatrudnieniem pracownika) itd.

Planowanie celów i zarządzanie czasem jest niezwykle istotne. Co ciekawe, bardzo dobrym rozwiązaniem w tej materii jest dokonanie delikatnego dochodzenia. Chodzi oczywiście o sprawdzenie, jak działa konkurencja, która bez wątpienia jest bogatą kopalnią informacji.

Techniki zarządzania czasem są różne, jednak zawsze sprowadzają się do jednego – ograniczenia marnowania czasu. Z tego powodu wielu przedsiębiorców jako pojęcie „organizacja czasu pracy” rozumie zatrudnienie osoby, która może wyręczyć z mniej istotnych spraw. Chodzi o asystenta. Taki człowiek może na przykład udać się do sklepu i kupić butelkę wina dla dobrego klienta w imieniu przedsiębiorcy. Może umówić spotkanie z potencjalnymi pracownikami lub kontrahentami, prowadzić kalendarz, informować o nadchodzących spotkaniach i zbierać dane na temat tego, jakie sprawy będą na nich poruszane. Warto dodać, że można nawet w taką pomoc zaopatrzyć się zdalnie. Jesteśmy społeczeństwem rozwijającym się w stronę internetu, dlatego warto wykorzystywać takie rozwiązania.

Organizacja pracy – biurowej, terenowej itd. zawsze powinna też dotyczyć określonej hierarchii działań. Priorytetyzacja zadań wymaga oceny, czy dana sprawa jest ważna oraz pilna. Z tego powodu zdarzenie X może być ważne i pilne, ważne i niepilne, ale też mało ważne i pilne lub niepilne. W przypadku mniej ważnych spraw, ale koniecznych do rozwiązania „na już” warto jest skorzystać z pomocy wspomnianego asystenta. Trzeba wiedzieć, że właśnie takie zadania najbardziej psują harmonogram dnia, ponieważ powinno się przede wszystkim skupić na najważniejszych rzeczach. Zarządzanie czasu pracy musi też być sprawą jasną dla pracowników, dlatego warto o priorytetach uczyć swoich ludzi. Dzięki temu cała firma będzie pracowała bardziej efektywnie! Żeby jednak było to możliwe, przedsiębiorca powinien zlecając zadania mówić o tym, co jest najważniejsze, ponieważ to on wie najlepiej.

Ograniczyć marnowanie czasu w firmie może też odpowiednie dobranie zadań do konkretnego pracownika. Wymaga to jednak dobrej znajomości konkretnych osób. Może się okazać, że mając 5 ludzi w dziale i mianując jednego liderem zespołu, który zajmie się nadzorem i rozdzielaniem obowiązków, pozostała czwórka szybciej się upora z zadaniami, które miałaby normalnie wykonać cała piątka.

Na blogu naszego partnera dowiesz się więcej o zarządzaniu firmą. Więcej informacji znajdziesz na stronie https://www.brella.pl/blog/.

Otwierasz własną działalność? Otwórz od razu konto firmowe!

0

Kiedy poweźmie się plany o prowadzeniu własnej działalności trzeba być świadomym, że wiąże się to z wieloma obowiązkami prawnymi, księgowymi i urzędowymi. Niektóre czynności związane z rozpoczęciem działalności wymagane są przez obowiązujące przepisy prawne. Co do niektórych kwestii nie odnoszą się one jednak jednolicie. Tak jest na przykład z kwestią posiadania dla działalności jednoosobowej bankowego rachunku firmowego. Nie w każdych okolicznościach jest on wymagany ale lepiej założyć rachunek firmowy od razu, wraz z dniem otwarcia swojej firmy. Ułatwi to wiele formalności związanych z prowadzeniem własnej firmy. I nie ważne jest to, w jakiej formie będziemy prowadzili swoją działalność. Rachunek bankowy firmowy opłaca się założyć nawet wówczas, kiedy Nasza firma będzie jedynie formą samozatrudnienia.
Wymogi prawne i zgodność z ustawami nakłada na przedsiębiorcę obowiązek posiadania rachunku firmowego wówczas, kiedy jest się płatnikiem podatku VAT, oraz gdy zatrudnia się pracowników. Jednocześnie przez konto bankowe powinny przechodzić przelewy pomiędzy kontrahentami, kiedy są nimi działalności gospodarcze. Na pewno jednak jest tak, że zwrot podatku VAT może być dokonany jedynie na rachunek firmowy przedsiębiorcy. Warto dopytać się w urzędzie skarbowym, ale nie zawsze warto polegać na księgowych. Dla niektórych wygodnych księgowych rachunek firmowy jest tylko utrudnieniem w zarabianiu pieniędzy na przedsiębiorcy. Ponieważ rachunek firmowy to również duża samodzielność.
Większość banków bierze pod uwagę prowadzenie i obsługę rachunku firmowego wówczas, kiedy przedsiębiorca chce się starać o kredyt. W tym przypadku prowadzenie rachunku ma ogromne znaczenie. Jest to, w pewnym sensie, takie zaświadczenie o dochodach przedsiębiorcy z tytułu prowadzonej firmy. I to właśnie przeszkadza najbardziej księgowym, którzy twierdzą, że rachunek firmowy jest niepotrzebny. Jeśli się go nie posiada to trzeba prosić księgową bądź księgowego o przygotowanie wszystkich dokumentów związanych z osiąganymi przez firmę przychodami oraz dochodem. Mając konto firmowe wystarczy wydrukować historię, w której znajdują się przychody a także widnieją przelewy do odpowiednich urzędów. Wydrukowanie historii z konta będzie na pewno tańsze.
Konto w banku trzeba dobrze wybrać. Dzisiaj nie wiążą się one już z jakimiś większymi opłatami. Najczęściej trzeba po prostu z konta korzystać, wtedy można zaoszczędzić na ewentualnych opłatach. Natomiast bardzo ważne jest to, że w przypadku kontroli skarbowej można również wylegitymować się tym, co na rachunku firmowym widnieje czarno na białym. A nawet trzeba się tym wylegitymować. Posiadanie rachunku dla firmy może każdemu przedsiębiorcy znacznie ułatwić prowadzenie swojej firmy. Przede wszystkim jest to takie rozdzielenie sobie finansów, które można uznawać za prywatne od tych, które wiążą się z prowadzoną działalnością gospodarczą. Każdą działalność warto rozliczać z osobnego konta jak w TotalMoney.pl, ale w wielu przypadkach wymaga tego od Nas prawo, żebyśmy rozliczali się z urzędami tak jak należy to wykonywać poprawnie.

Sukces w świecie finansów

0

Odniesienie sukcesu w świecie finansów nie jest prostym zadaniem, ponieważ konkurencja jest bardzo ostra. Szczególnie w ostatnim czasie doszło do nasilenia się rywalizacji o klienta za sprawą pojawiania się nowych firm, finansowanych z kapitału prywatnego, które także chcą oferować klientom pożyczki, lokaty lub pakiety inwestycyjne czy ubezpieczenia, tak samo jak banki. Nie obowiązują ich jednak często surowe restrykcje prawne i procedury, które przewidziane zostały przez Komisję Nadzoru Finansowego w stosunku do wszystkich podmiotów sektora bankowego. Podczas więc gdy banki muszą bardzo dokładnie i wnikliwie prześwietlać każdego wnioskującego, bez względu na produkt, który chce zakupić, prywatne firmy świadczące usługi finansowe mogą to robić znacznie szybciej i sprawniej link.
Nowe uwarunkowania rynkowe nie oznaczają oczywiście problemów dla wszystkich banków, tylko dla tych banków, które w przeszłości były zbyt mocno uzależnione od klientów o słabych wynikach zdolności kredytowej. Jeśli w przeszłości bank mógł nawet brać na siebie ryzyko niespłaconego kredytu i świadomie udzielić pożyczki klientom, którzy nie wydają się szczególnie wiarygodni finansowo, dzisiaj już takiej możliwości nie ma. Większość rządów krajów liberalnego rynku i demokracji dostrzegło bowiem patologiczne rynkowe konsekwencje takiego rozdawnictwa kredytów przez banki i postanowiła ukrócić to wprowadzając kilka dodatkowych poziomów weryfikacji i analizy każdego wniosku. W efekcie dzisiaj na pomoc finansową lub dostęp do kosztownych instrumentów finansowych tego typu liczyć mogą przede wszystkim osoby o nienagannej historii kredytowej i stabilnej sytuacji zawodowej. W przeciwnym razie szanse na uzyskanie pomocy w banku czy dużej korporacji ubezpieczeniowej szybko maleją, natomiast pojawiają się w ich miejsce wciąż nowe, prywatne propozycje.

Świat wielkich finansów

0

Sytuacja finansowa świata bardzo dynamicznie zmienia się w ostatnich latach, co oczywiście mocno podkopuje zaufanie wielu ludzi do instytucji finansowych czy elit politycznych, które wpływają na kształt biznesu i gospodarki w bardzo wymierny sposób. Nie da się oddzielić świata wielkiej polityki od świata prawa, a prawo w ogromnym stopniu determinuje relacje biznesowe i układy gospodarcze w regionie czy całym kraju. Dlatego tak ważne jest świadome działanie władzy, która będzie działała według przynajmniej umiarkowanego liberalizmu rynkowego i nie będzie zbyt mocno ograniczała samoczynnych instrumentów, którymi wolny rynek sam reguluje określone procesy czy przepływy kapitału i ludzi. Większość zwolenników tej liberalnej wizji ekonomii twierdzi, że wolny rynek jest najbardziej doskonałym tworem, który naturalnie przechodzi w cyklu koniunkturalnym zarówno okresy szczytowania jak i okresy wielkiej i brutalnej recesji. Niemniej wszystko to ostatecznie reguluje się samo, a gospodarka dba o to, aby na powierzchni utrzymywały się tylko zdrowe i silne podmioty.
Nie oznacza to jednak, że taka wizja ekonomii nie ma dzisiaj swoich przeciwników – ma ich wielu, z czego spora grupa niezadowolonych pojawiła się oczywiście po okresie kryzysu finansowego. Niezadowolenie czy złość wielu milionów obywateli na całym świecie wynikała przede wszystkim z bezradności rządów w radzeniu sobie z kryzysem, ale także w całkowitej samowolce największych instytucji i korporacji finansowych kraju lub świata. Dla zadowolenia interesów wielkiego biznesu, wiele rządów decydowało się w ogóle nie kontrolować i nie wpływać w najmniejszy sposób na politykę poszczególnych banków czy firm ubezpieczeniowych. Najwięksi producenci nie byli dokładnie rozliczani ze swoich podatków, mogli niejednokrotnie forsować na rynku umowy nie do końca zgodne z interesem społecznym czy państwowym. Dla ściągnięcia do siebie przedstawicieli wielkiego międzynarodowego kapitału i zadowolenia inwestorów międzynarodowych, wiele elit politycznych było skłonnych pozwolić tym gigantom rynkowym na całkowitą samowolkę. I właśnie to stało się powodem ogromnej krytyki społecznej i medialnej, a także pomogło w wymianie wielu rządów demokratycznych Europy.
Dzisiaj sytuacja jest umiarkowana, albowiem nie ma już tak wielkich powodów do niezadowolenia. Aktualnie większość gospodarek notuje już ponownie wzrosty PKB, gdzieniegdzie wciąż wprowadza się pewne zmiany rynkowe, reformuje się prawo i gospodarkę, aby uniknąć takich problemów w przyszłości. Oczywiście ekonomiści przestrzegają, że występowanie recesji po okresie wielkich wzrostów jest czymś całkowicie naturalnym i należy zawsze być na to przygotowanym. Społeczeństwa, czyli opinia publiczna wspierana dodatkowo przez wolne media, są dzisiaj raczej zdecydowanie przeciwne zbyt dużym ustępstwom względem międzynarodowego biznesu. Dominuje wśród polityków i obywateli raczej słuszne przekonanie, że największe firmy zarabiają najwięcej na sprzedaży swoich usług czy produktów, więc powinny także w największym stopniu partycypować we wszelkich inwestycjach, reformach czy zmianach gospodarczych kraju, nie tylko poprzez uczciwe rozliczanie się z podatków na danym terenie, ale także poprzez rozliczne kampanie społeczne, rodzinne czy edukacyjno-kulturalne.
Szczególne miejsce w praktycznie każdym systemie ekonomicznym XXI wieku pełnią banki. Ich działania i zachowanie wpływa w kolosalnym stopniu na uwarunkowania gospodarcze, wskaźniki mikro oraz makroekonomiczne. Najprostszym przykładem tego, jak działania banków zmieniają życie całego kraju i poszczególnych rodzin, są kredyty hipoteczne. Gdy banki na całym świecie masowo i bez większego prześwietlania swoich klientów sprzedawały kredyty hipoteczne, cieszyli się nie tylko sami wnioskodawcy, którzy mogli dzięki temu kapitałowi zrealizować swoje największe marzenia o posiadaniu własnego domu. To zawsze wielki impuls dla deweloperów, hurtowni materiałów biurowych oraz samych ekip remontowo-budowlanych, które mogą liczyć na dodatkowe zlecenia zarówno przy stawianiu nowych osiedli mieszkaniowych i nieruchomości, jak i ich późniejszym remontowaniu lub urządzaniu. Cała koniunktura rynkowa może się więc bardzo szybko i dynamicznie poprawić w momencie, gdy banki przystępują do wzmożonej akcji kredytowej i rozdają swój kapitał na lewo i prawo.

Prowadzenie własnej działalności

0

Marzy o tym niejeden człowiek pracujący na etacie. Własna firma wydaje się być świetną alternatywą, szansą na wolność i robienie tego, co się chce. Niektórzy planują założenie własnej działalności, ale im dalej w las, tym dopadają ich większe lęki. Pojawiają się pierwsze przeszkody w postaci podatków, konieczności szukania zleceń i utrzymywania uwagi klientów. Do tego konieczność nadzorowania pracowników, nieustannego planowania i przewidywania. Nie każdemu starcza odwagi do samodzielnego prowadzenia biznesu. Niektórzy podejmują w tym kierunku pierwsze kroki, ale szybko zawracają z tej drogi i ponownie szukają dla siebie posady, na której nie będzie na nich spoczywała aż tak duża odpowiedzialność w http://geroority.co.pl/. Własna działalność gospodarcza to bowiem wielka szansa na sukces, samodzielność i realizowanie marzeń. Niemniej jednak wiąże się z nią mnóstwo wyzwań. Jedną z największych zalet pracy dla siebie jest to, że nie trzeba pracować dla kogoś innego. Taka wolność jak już wspomniano bywa iluzją, ponieważ prowadząc własną firmę jest się na usługach swoich klientów i trzeba o nich dbać. Niemniej jednak można samodzielnie ich sobie wybierać i odpowiadać tylko przed nimi. Nie trzeba natomiast znosić uwag kogoś, kto bardzo często nie ma pojęcia o czym mówi, ponieważ od lat nie wyszedł zza swojego biurka. Z bardziej praktycznych aspektów, warto pamiętać, że własna firma to również sporo szans na odliczenia wydatków. Dzięki temu niejednokrotnie wiele udaje się zaoszczędzić. Ostatecznie zatem sporo pieniędzy zostaje w kieszeni. Przepisy prawa również są obecnie zachęcające dla małych przedsiębiorców. Oczywiście muszą oni liczyć się z koniecznością podejmowania ryzyka. Z drugiej jednak strony wielu prowadzących własną działalność podkreśla, że praca na etacie to także spora niepewność. Nigdy nie wiadomo, kiedy w firmie będą miały redukcje etatów oraz czy nie pojawią się kłopoty w branży. Pracując dla siebie, ma się przynajmniej możliwość samodzielnego decydowania o tym, co się robi i jakich projektów się podejmuje. Nie można też zapominać o tym, że niewiele rzeczy może się równać z radością z sukcesu osiągniętego przez własną firmę. Dążenie do niego napędza niejednego człowieka i zachęca go do wytężonej pracy na własny rachunek. Na pewno warto próbować, zwłaszcza jeżeli ma się dobry pomysł i wie, że w danym miejscu znajdzie się popyt na określone produkty bądź usługi. Założenie firmy to życiowe wyzwanie, które choć poważne, może dostarczyć mnóstwa pozytywnych emocji. Dla wielu stało się również źródłem wielkiej dumy.

Rekruter pilnie poszukiwany

0

Mówiąc rozmowa kwalifikacyjna, często ma się przed oczami zestresowanego kandydata, aplikującego na dane stanowisko. Jak sama nazwa wskazuje, rozmowa dotyczy jednak przynajmniej dwóch osób. Po drugiej stronie stołu też ktoś siedzi. To rekruter, czyli człowiek odpowiedzialny za to, czy firma dostanie pracownika, jak również odpowiadający za dokonanie najlepszego wyboru. Wiele osób na stanowisku rekrutera nie nadaje się do tej pracy. Niektórzy za wszelką ceną pławią się swoją władzą i zapraszają kandydatów na rozmowę tylko po to, by pokazać swoją wyższość. Jeszcze liczniejsza grupa rekruterów to osoby, które nie mówią prawdy. To kandydatów przyjęło się postrzegać jako mijających się z prawdą. Tymczasem po drugiej stronie też zdarzają się mniejsze lub większe kłamstewka. Dotyczą one najczęściej kontaktu w przyszłości. Niestety, na ogół na informację zwrotną od rekrutera może liczyć wyłącznie ten, komu przypadnie dane stanowisko. Reszta może czekać nawet w nieskończoność. Negatywne konsekwencje dla przyszłej współpracy będą też miały niedopowiedzenia w kwestii warunków pracy. Czasami rekruter obiecuje wolne popołudnia i weekendy, a potem okazuje się, że praca zabiera nie tylko większość czasu w tygodniu, ale również z zasady wolne soboty, a nawet niedziele. Oczywiście rekruter czasami sam zmuszany jest do robienia takich uników i budowania lepszego wrażenia na potencjalnych kandydatach. On w końcu też często ma swojego szefa. Niemniej jednak, jeżeli firmie zależy na budowaniu pozytywnego wizerunku i tworzeniu silnej, zgranej kadry, wówczas dobrze jest znaleźć profesjonalnego rekrutera. Taka osoba będzie odpowiadać za tworzenie zespołu, który w przyszłości zdecyduje o pozycji przedsiębiorstwa na rynku. Dobry, pomysłowy lider to bowiem jedno. Ostatecznie to jednak pracownicy wykonują zlecenia i kontaktują się z większością klientów. Jak zatem znaleźć takiego pośrednika pomiędzy pracodawcą i jego potencjalnymi pracownikami? Dobrze stawiać na osoby z doświadczeniem w branży. Na ludzi, którzy w przeszłości zajmowali się podobnymi zadaniami. Czasami jednak warto zamiast na staż pracy spojrzeć na samego człowieka i docenić jego zaangażowanie. Młodzi uczą się szybko, często są też w stanie poświęcić o wiele więcej czasu i uwagi swoim obowiązkom. Skuteczniej też poruszają się wśród nowoczesnych technologii. A to właśnie za ich pośrednictwem wiele osób szuka teraz pracy. Trzeba jednak pamiętać, że dobry rekruter to osoba, która na pewno będzie się cenić. Zanim bowiem stanie się specjalistą musi zainwestować w swoje wykształcenie i odpowiednie przygotowanie. Firmy wręcz biją się o dobrych rekruterów. I nie ma w tym niczego dziwnego, gdyż to właśnie oni będą decydowali o kształcie przyszłej kadry pracowników. Już w czasie poszukiwań rekrutera idealnego, warto prowadzić jak najwięcej rozmów. Osoba na takim stanowisku musi bowiem umieć rozmawiać z ludźmi. Na przestrzeni ostatnich latach wiele mówi się o umiejętnościach miękkich, przede wszystkim zdolności łatwego nawiązywania kontaktu, sprawnego wysławiania się oraz budowania więzi z rozmówcą. Najczęściej takie umiejętności wymagane są od kandydatów do pracy. Niemniej jednak to właśnie rekruter powinien dysponować nimi w pierwszej kolejności. Jeżeli bowiem na tym stanowisku znajdzie się osoba introwertyczna, zamknięta w sobie lub mówiąca mnóstwo rzeczy bez większego znaczenia, wówczas po pewnym czasie kandydaci do pracy mogą przestać się zgłaszać. A tego nie życzyłby sobie żaden przedsiębiorca, planujący rozwój i zdobywanie kolejnych segmentów rynku.

Pytania, które najczęściej padają na rozmowie kwalifikacyjnej

0

Za kilka dni rozmowa kwalifikacyjna. Przygotowanie do niej, powinno być nauczeniem się przez Ciebie odpowiadać na najczęściej zadawane pytania w trakcie rozmowy rekrutacyjnej. Odpowiednie podejście do najbardziej podchwytliwych kwestii, poruszanych przez rekrutera zaprezentuję Cię w dobrym świetle. Istnieją pytania, które najczęściej pojawiają się na rozmowie kwalifikacyjnej do http://liroument.co.pl/.

Dlaczego Pana/Panią warto zatrudnić? Skomplikowane pytanie, ale nikt nie powiedział iż nie można wyjść z niego obronną ręką. W jak dyplomatyczny sposób należy na nie odpowiedzieć? Skuteczne może być to, aby powiedzieć o wcześniej zdobytym doświadczeniu lub o ukończonych kursach. Przykładowo możesz oznajmić rekruterowi, że z 3letnim doświadczeniem w obszarze programowania w C++ możesz być przydatny firmie.

Niech Pan/Pani wymieni swoje słabe strony. To pytanie na rozmowie kwalifikacyjnej jest jednym z cięższych. Wyjdziesz z niego całkiem dobrze, jeśli zaczniesz opowiadać o tym co robisz, aby zmniejszyć swoje słabości. Informacja o tym, że zapisałeś się na kurs języka niemieckiego to cenna wskazówka dla rekrutera, że się rozwijasz.

Dlaczego właśnie ta firma? To pytanie rekrutera ma ukryty cel – przedstawiciel HR zamierza się dowiedzieć o tym czy wysłanie przez Ciebie CV do firmy, to świadomy wybór. Odpowiedź, której nie należy użyć brzmi, że przeszło się obok gmachu budynku i widok loga jednostki był interesujący.

Niech Pan/Pani wyjaśni dlaczego nastąpiła rezygnacja z poprzedniej firmy. Będąc bezrobotnym należy opowiedzieć o odejściu z poprzedniego zakładu pracy w korzystny sposób. Pracując w innej organizacji warto powiedzieć, że to w nowej firmie będziesz rozwijać umiejętności i wspomagać działanie jednostki.

Dlaczego to właśnie Pan/Pani idealnie nadaję się na to stanowisko? Odpowiedź na jaką się zdecydujesz powinna być przemyślana. Przedstaw to, że to Ty będziesz unikalnym ,,produktem” w danej organizacji. Warto opowiedzieć o swoim doświadczeniu zawodowym, certyfikatach oraz odbytych szkoleniach.

Jak się odpowiednio przygotować do rozmowy kwalifikacyjnej?

0

Telefon od rekrutera to już połowa sukcesu, pierwszy proces selekcji zaliczony. Za kilka dni rozmowa kwalifikacyjna. Istnieją sposoby na to, aby się przygotować prawidłowo do job interview.

Błąd, który jest popełniany najczęściej przez przyszłych pracowników to oczywiście niezapoznanie się z misją jednostki organizacji. Należy dowiedzieć się, jak najwięcej o firmie do której wysłało się aplikację CV. Należy zwrócić uwagę na informację kluczowe. Nie warto stawiać najwyższego priorytetu, aby uczyć się na pamięć historii powstania firmy. Istotne jest to, aby dowiedzieć się o najistotniejszych faktów dotyczących organizacji – data powstania, liczba zatrudnianych pracowników, czym się zajmuję jednostka. Im więcej wartościowych faktów będziesz posiadać, tym lepiej uda Ci się wypaść przed osobą przeprowadzającą rekrutację. Taki sposób, to sygnał do przedstawiciela HR o tym, że ,,odrobiłeś pracę domową” z zakresu informację o firmie.

Decyzja o otwarciu profilu na Linkedin lub GoldeLine powinna być w 100% przemyślana. Taki sposób niesie ze sobą dużo korzyści. Jedna z nich, to oczywiście przedstawienie swojego biznesowego portfolio. Zaprezentować można na nim, doświadczenie, umiejętności, zainteresowania. Profil na tego typu stronie to twoja biznesowa wizytówka. Obecnie, coraz częściej rekruterzy przed wykonaniem telefonu do kandydata starającego się o pracę dokonują weryfikacji profilu na stronach, typu LinkeDin lub GoldenLine. To, tutaj następuję ,,przewertowanie” praktycznych umiejętności, a także doświadczenia zawodowego.

Warto zapoznać się z pytaniami, które są najczęściej zadawane na rozmowie kwalifikacyjnej. Miejsce, gdzie ich najlepiej należy szukać to oczywiście Internet. Przychodząc na job interview przygotowanym, z najczęściej zadawanych pytań na rozmowie kwalifikacyjnej ciężko Cię będzie zaskoczyć jakimś podchwytliwym pytaniem. Istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że po utrzymaniu kwestii związanej z podaniem oczekiwanego wynagrodzenia nie ,,wybijesz” się z rytmu, a rekrutacja przebiegnie pomyślnie.

Oczekuj tego, że rekruter zapyta o wynagrodzenie. Musisz zapoznać się z pensją miesięczną jaką inni zarabiają na tym stanowisku, o które się ubiegasz. Gdzie należy szukać takich informacji? W tym celu posłużyć mogą, fora internetowe lub porównywarki wynagrodzeń. Znajdź swoją branżę i tam szukaj odpowiedzi na temat wynagrodzeń – aplikacja na stanowisko programisty powinna oznaczać, że należy odwiedzić forum IT. To właśnie tutaj, można się dowiedzieć na temat pensji miesięcznej.

Przed pójściem na rozmowę kwalifikacyjną poćwicz ,,na sucho”. Chodzi o to, aby praktycznie się przygotować do job interview. Prośba powinna być skierowana do kogoś z rodziny lub znajomego w celu zagrania ,,scenki” składającej się z dwóch ról. Jedna osoba, to Ty kandydat, a drugą będzie rekruter. Po całym procesie nastąpi informacja zwrotna od twojego przyszłego ,,menagera” lub ,,szefa”. Taki feedback, będzie podglądem na to, co należy poprawić przed rzeczywistą rozmową kwalifikacyjną.

W przeddzień rozmowy kwalifikacyjnej warto postawić na 100% relaks. Nie należy, na ostatnią chwilę ,,wertować” całego Internetu szukając pytań dotyczących rekrutacji. To, nie jest odpowiedni moment. Zamiast tego, postaw na spacer lub odpręż się słuchając swojej ulubionej muzyki. Przygotowanie do job interview, powinno się odbyć wcześniej. Prokrastynacja, to niezbyt dobry sposób na podejście do rozmowy kwalifikacyjnej.

Przygotowanie z własnego CV powinno być przez Ciebie zrealizowane maksymalnie dobrze. Przed rozmową kwalifikacyjną ,,wrzuć” do swojej pamięci najistotniejsze fakty, a mianowicie rubrykę doświadczenia zawodowego, wykształcenia oraz umiejętności. W taki sposób, nie dasz się zaskoczyć, że rekruter będzie ciekawy o przebieg twojej edukacji lub kursów, które zostały przez Ciebie odbyte.

Brak obecności na rozmowy kwalifikacyjnej warto potwierdzić wysłaniem wiadomości e-mail, sms lub wykonaniem telefonu bezpośrednio do rekrutera. Taka krótka forma korespondencji zapewni Ci w przyszłości korzystny przebieg relacji kandydat – przedstawiciel HR.

Kiedy z jakiś powodów nie będziesz mógł się jednak pojawić na rozmowie kwalifikacyjnej koniecznie pomyśl o tym, aby wcześniej uprzedzić o tym firmę, która to zaprosiła Cię na job interview. Nie zajmie Ci to dużo czasu. Krótka wiadomość e-mail, telefon lub sms może naprawdę ułatwić kontakt między rekruterem a Tobą. Nie chciałbyś się znaleźć w innej sytuacji – kiedy to Ty byś się udał na rozmowę kwalifikacyjną a rekruter by się w terminie nie pojawił.