Sytuacja finansowa świata bardzo dynamicznie zmienia się w ostatnich latach, co oczywiście mocno podkopuje zaufanie wielu ludzi do instytucji finansowych czy elit politycznych, które wpływają na kształt biznesu i gospodarki w bardzo wymierny sposób. Nie da się oddzielić świata wielkiej polityki od świata prawa, a prawo w ogromnym stopniu determinuje relacje biznesowe i układy gospodarcze w regionie czy całym kraju. Dlatego tak ważne jest świadome działanie władzy, która będzie działała według przynajmniej umiarkowanego liberalizmu rynkowego i nie będzie zbyt mocno ograniczała samoczynnych instrumentów, którymi wolny rynek sam reguluje określone procesy czy przepływy kapitału i ludzi. Większość zwolenników tej liberalnej wizji ekonomii twierdzi, że wolny rynek jest najbardziej doskonałym tworem, który naturalnie przechodzi w cyklu koniunkturalnym zarówno okresy szczytowania jak i okresy wielkiej i brutalnej recesji. Niemniej wszystko to ostatecznie reguluje się samo, a gospodarka dba o to, aby na powierzchni utrzymywały się tylko zdrowe i silne podmioty.
Nie oznacza to jednak, że taka wizja ekonomii nie ma dzisiaj swoich przeciwników – ma ich wielu, z czego spora grupa niezadowolonych pojawiła się oczywiście po okresie kryzysu finansowego. Niezadowolenie czy złość wielu milionów obywateli na całym świecie wynikała przede wszystkim z bezradności rządów w radzeniu sobie z kryzysem, ale także w całkowitej samowolce największych instytucji i korporacji finansowych kraju lub świata. Dla zadowolenia interesów wielkiego biznesu, wiele rządów decydowało się w ogóle nie kontrolować i nie wpływać w najmniejszy sposób na politykę poszczególnych banków czy firm ubezpieczeniowych. Najwięksi producenci nie byli dokładnie rozliczani ze swoich podatków, mogli niejednokrotnie forsować na rynku umowy nie do końca zgodne z interesem społecznym czy państwowym. Dla ściągnięcia do siebie przedstawicieli wielkiego międzynarodowego kapitału i zadowolenia inwestorów międzynarodowych, wiele elit politycznych było skłonnych pozwolić tym gigantom rynkowym na całkowitą samowolkę. I właśnie to stało się powodem ogromnej krytyki społecznej i medialnej, a także pomogło w wymianie wielu rządów demokratycznych Europy.
Dzisiaj sytuacja jest umiarkowana, albowiem nie ma już tak wielkich powodów do niezadowolenia. Aktualnie większość gospodarek notuje już ponownie wzrosty PKB, gdzieniegdzie wciąż wprowadza się pewne zmiany rynkowe, reformuje się prawo i gospodarkę, aby uniknąć takich problemów w przyszłości. Oczywiście ekonomiści przestrzegają, że występowanie recesji po okresie wielkich wzrostów jest czymś całkowicie naturalnym i należy zawsze być na to przygotowanym. Społeczeństwa, czyli opinia publiczna wspierana dodatkowo przez wolne media, są dzisiaj raczej zdecydowanie przeciwne zbyt dużym ustępstwom względem międzynarodowego biznesu. Dominuje wśród polityków i obywateli raczej słuszne przekonanie, że największe firmy zarabiają najwięcej na sprzedaży swoich usług czy produktów, więc powinny także w największym stopniu partycypować we wszelkich inwestycjach, reformach czy zmianach gospodarczych kraju, nie tylko poprzez uczciwe rozliczanie się z podatków na danym terenie, ale także poprzez rozliczne kampanie społeczne, rodzinne czy edukacyjno-kulturalne.
Szczególne miejsce w praktycznie każdym systemie ekonomicznym XXI wieku pełnią banki. Ich działania i zachowanie wpływa w kolosalnym stopniu na uwarunkowania gospodarcze, wskaźniki mikro oraz makroekonomiczne. Najprostszym przykładem tego, jak działania banków zmieniają życie całego kraju i poszczególnych rodzin, są kredyty hipoteczne. Gdy banki na całym świecie masowo i bez większego prześwietlania swoich klientów sprzedawały kredyty hipoteczne, cieszyli się nie tylko sami wnioskodawcy, którzy mogli dzięki temu kapitałowi zrealizować swoje największe marzenia o posiadaniu własnego domu. To zawsze wielki impuls dla deweloperów, hurtowni materiałów biurowych oraz samych ekip remontowo-budowlanych, które mogą liczyć na dodatkowe zlecenia zarówno przy stawianiu nowych osiedli mieszkaniowych i nieruchomości, jak i ich późniejszym remontowaniu lub urządzaniu. Cała koniunktura rynkowa może się więc bardzo szybko i dynamicznie poprawić w momencie, gdy banki przystępują do wzmożonej akcji kredytowej i rozdają swój kapitał na lewo i prawo.